Coraz niżej

przez | 8 sierpnia 2012

Można by kłamać, że jest dobrze, ale po co? Na podniesienie oprocentowania depozytów nie możemy liczyć. A stopy procentowe? Banki w ostatnim czasie je obniżają, zamiast podnosić. Raz na jakiś czas któryś z banków zdecyduje się na taki dobry gest, ale raczej chodzi tu o to, by zyskać klienta, a raczej go oszukać, bądź po prostu wprowadzić na chwilę jakieś zmiany. I absolutnie nie jest to pozytywna zmiana. Jak wiadomo lokaty bankowe to pewna forma oszczędzania, ale nikt by nie chciał, aby za darmo ktoś zajmował się jego pieniędzmi. Wg analityków finansowych wakacje miały być czasem, gdzie banki przystopują z manipulacją i w końcu będą szczere i korzystne dla klientów. Jednak i to okazało się nieprawdą. Jak to trwało tak trwa po dziś dzień. Oprocentowanie lokat ciągle spada i tak naprawdę nic ciekawego w ofertach nie ma. Czy może dzięki temu da się jakoś porozumiec z bankiem? Raczej nie. Ostatnio zdarza się, że banki obniżają oprocentowanie swoich lokat krótkoterminowych, ale co za tym idzie podwyższają te długoterminowe. Banki posiadają multum pieniędzy, dlatego tym bardziej denerwuje fakt, że zabierają jeszcze nam – klientom. Największym powodzeniem cieszą się lokaty jedno, trzy i sześciomiesięczne, ale i tutaj oprocentowanie nie wygląda najlepiej. Co zrobić, kiedy nie wiemy co wybrać przy tak kiepskim wyborze? A stopy procentowe? Na pewno trzeba się zastanowić czy jesteśmy w stanie jeszcze poczekać, może akurat za chwilę pojawi się lepsza oferta. Jeśli jednak nie możemy czekać i trzeba coś wybrać, warto odwiedzić różne strony internetowe, na których znajdują się różnego rodzaju rankingi, notowania, itd. Na niektórych są również darmowe porady ekspertów oraz wypowiedzi ludzi, którzy zostali wyrolowani przez banki i radzą, który wybrać. Oczywiście nie musimy kierować się tylko tym, bo wiele osób może się na tym nie znać, a Ci eksperci mogą mieć płacone za konkretne wypowiedzi. Jednak z takimi myślami daleko nie zjadziemy. Czasem można zaufać. A lepiej zaufać takim osobom, niż bankom, które dotychczas prawie cały czas nas zawodzą.